Dla Angusa i Silasa McCormicków przenosiny rodziców na wieś przemieniły życie w ciągłe wakacje. Do tej pory, mieszkając w dużym mieście, mogli tylko marzyć o gonitwach po lesie, strzelaniu z procy, łowieniu ryb. Radość obcowania z naturą powiększył przygarnięty bezpański, żółty labrador. Szybko obrał sobie Angusa, starszego z chłopców, za swego pana...